Kishore Kumar Hits

Temresa Gwiazdunia - Cwana Cnotka lyrics

Artist: Temresa Gwiazdunia

album: LOLA


Gdy myślisz o tym że, nigdy nic nie miałam w dziurze
Marzysz o tym cały czas, myślisz już o swoim siurze
Sutki twoje podniecone, fiut przebije moją błonę
Chcesz żeby lała się krew, bym krzyczała przez twę rurę
Nie wiesz o tym przecież że, moje cipsko rozjebane
Było wiele razy już, pomieściło betoniarę
A nie takie małe fiuty, myślisz że to mój raz pierwszy
Kasa nigdy mnie nie zmęczy, oh
Gdy myślisz o tym że, będziesz tylko mym jedynym
Zaznaczysz swój teren, nikt inny mnie już nie wydymie
Lola ta na wyłączność, przecież to komiczne brednie
Ona tylko cię używa, byś zapłacił kasę chętniej
Nie wiesz o tym przecież że, przed tobą tu było wielu
Ale skąd przypuszczać masz, w twojej głowie tyle chmielu
Lecz to dobrze, nie muszę starać się zbyt bardzo
Tylko rolę grać mą twardo, yeah
Cwana cnotka wchodzi wieczorem na salony
Widzą ją panowie, w tym ja bardzo napalony
Wkręca mi ze ona nigdy tego nie robiła
Stawka rośnie, leci ślinka, postawię jej drinka
Wiem że dotykać chcesz jej okrągłe balony
Wliczę w koszta to jako "pakiet startowy"
W torebce terminal na płatności gotowy
Stawka rośnie, się wypłacisz, mój portfel wzbogacisz
Zwrotka Tomasz Monetka brak zgody na udostępnienie
Cwana cnotka ona wie, twego kutasa dziś zje
Nie pierdoli w tańcu się, IQ ma ponad dwieście
Niewydymkę tu udaje, chociaż miała w sobie faję
To nie roksa ale za koszt potrójny dziś dupy daje
Mokry maciuś na bicie, ze mną wszystko idzie znakomicie, uhh
W domu publicznym ćpanie, ruchanie, dziewicy udawanie, uhh
Na głośnikach tomasz, resunia i ja do ranaaa
Może powtórzysz, gdzie wchodzi już ta cnotka cwana
Cwana cnotka wchodzi wieczorem na salony
Widzą ją panowie, każdy zaniepokojony
Wkręca im że nigdy ona tego nie robiła
Stawka rośnie, leci ślinka, postawisz jej drinka?
Wiem że dotykać chcesz jej okrągłe balony
Wliczę w koszta to jako "pakiet startowy"
W torebce terminal na płatności gotowy
Stawka rośnie, się wypłacisz, mój portfel wzbogacisz
Cwana cnotka wchodzi wieczorem na salony
Widzą ją panowie, każdy zaniepokojony
Wkręca im że nigdy ona tego nie robiła
Stawka rośnie, leci ślinka, postawisz jej drinka?
Wiem że dotykać chcesz jej okrągłe balony
Wliczę w koszta to jako "pakiet startowy"
W torebce terminal na płatności gotowy
Stawka rośnie, się wypłacisz, mój portfel wzbogacisz

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists