Kishore Kumar Hits

Bella Ćwir - Jazda Z Kurwami lyrics

Artist: Bella Ćwir

album: Jazda Z Kurwami


Mam swoje własne zdanie na twój temat
Powielasz drętwego chuja schemat
Zamknij japę milcz na ten temat
Nie wiesz co to ciężka praca
Nie jest podtykana pod ryj złota taca (chyba że do koksu)
Nie miałam wczoraj kaca
Ale miałam zapierdol
Lubię sobie patrzeć na znaczek euro
Nie tańczę
Ja patrzę
Nie oceniam ale znam się
Nie poskaczę ci po kutasie
Złamasie
Jesteś dobry tylko w lansie
Sram na ciebie typie
Nie jesteś w moim typie
Nie zatańczysz w moim klipie
Weź podrap się po cipie
Ona podaje mi likier
On proponuje mi hotel
Mieszam jego ego z błotem
Mam tutaj teraz naj, nie?
Typki tworzą cały harem, ej
Popękało to weź sobie sklej
Śmiej się śmiej
Ja będę to robić coraz lepiej
Czemu patrzysz na te biodra? (na te biodra?)
Twarz twojego ziomka taka głodna (taka głodna)
Wyłaczył klimę bo jestem chłodna
(Nie nie nie, totalnie nie)
On nie chce pić wody bo jestem taka dobra
Sos kapie sos kapie
Sok na moich udach
Tamten był fajny tylko maruda
Suko twoje miejsce to jest buda
(Tam właśnie)
Nieudana próba popsucia mi humoru
Weź wypierdalaj już
Nie znoszę odoru
(Ugh)
Nie daje ci wyboru
Leć do mamy leć do domu
Nie daje telefonu bez odbioru
(Narka)
Nagrywam na majku od lapka bo mogę
Najjaśniejsza gwiazda oświetla moja drogę
W kurwe ciemno nie zadzieraj ze mna
Nigdy nie wiesz jak daleko sięga mój clout, ej
Posyp jeszcze troszkę
Mam gładziutką broszkę
O nic się nie proszę
W chuju mam twoje dwa grosze
Rzucam cień jak karkonosze
(No, sorki)
Jeśli się unoszę to tylko na chmurce
Moje wymagania są względnie duże
Ta
Bella Ćwir
Asbo asbo
Przestań do mnie mówić
Przyszlam gre rozkurwic
Faza wprawdzie wchodzi
I we łbie się pierdoli
Przestań do mnie mówić
Nikt cię już nie lubi
Bo jesteś zwykła szuja nikt cię nie szanuje
Ja i moje łaski wkładamy maski
Jazda z kurwami, nie wygrasz z nami
Ja i moje łaski wkładamy maski
Jazda z kurwami, nie wygrasz z nami
Mama zawsze mówiła mi możesz być
Tym kim chcesz być jaki z tego morał?
Mama zawsze mówiła mi możesz być
Tym kim chcesz być jaki z tego morał?
Jazda z kurwami
Jazda z kurwami
Jazda z kurwami
Jazda z kurwami
Jazda z kurwami
Jazda z kurwami
Anielice w chmurach
Dama spadła z nieba
Pod moimi szpilkami zapada się gleba
Ja i moje łaski
Sprawdź nasze maniery
Możesz mówić o nas łaski burberry
Chcesz nas dotknąć
Lepiej nie podchodź
Bo karta kredytowa mogę cię pociąć
Wyjmuje ja z torebki korsa
Gdy wysypuje się gruba forsa
Lepiej ja podnieś, ja nie dam rady
Chce się ubrudzić botków z prady
Bussineswomen anielice
Grawitacja na nas nie działa
Blask i moc bije od naszego ciała
Ty jesteś zwykła kurwą, a na nam cześć i chwała
Ty jesteś zwykła kurwą, a na nam cześć i chwała
Ja i moje łaski wkładamy maski
Jazda z kurwami, nie wygrasz z nami
Jazda z kurwami
Jazda z kurwami
Jazda z kurwami
Ja i moje łaski wkładamy maski
Jazda z kurwami, nie wygrasz z nami
Jazda z kurwami
Jazda z kurwami
Jazda z kurwami
Jazda z kurwami

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists