Lil Masti, ja Tych, co życzą źle I tych, co trochę mniej Tych na szczycie aż I tych na dnie Tych, co nie chcą znać I tych, co znają mnie Nawet swoje, uwierz mi Zbieram łzy Nie szukam żadnych awaryjnych wyjść Bez tamtych łez nie byłoby mnie tu dziś Chcę pamiętać każdy płacz i krzyk Z moimi demonami jestem na "ty" Uuuuuu... Zamykam w szafie morze łez Więcej nie dam się im zwieść (nie, nie) Uuuuuu... Zamykam szczelnie niby sejf, dziś już wiem Nie dam się im zwieść Uuuuuu... Nie dam się im zwieść Uuuuuu... Dziś już wiem, nie dam się im zwieść Uuuuuu... Zamykam w szafie morze łez Więcej nie dam się im zwieść (nie, nie) Uuuuuu... Zamykam szczelnie niby sejf, dziś już wiem Nie dam się im zwieść Tych, co milczą już I tych, co bredzą coś Tych, co wolą blask I tych, co mrok Tych, co gubią się I tych, co zgubić chcą Nawet swoje, uwierz mi Zbieram łzy Przelewam je i mieszam By dotrzeć do ich sedna Na nowo poznać się, ale Nie dam im się zwieść Uuuuuu... Nie dam się im zwieść Uuuuuu... Nie dam się im zwieść Uuuuuu... Dziś już wiem, nie dam się im zwieść Uuuuuu... Zamykam w szafie morze łez Więcej nie dam się im zwieść (nie, nie) Uuuuuu... Zamykam szczelnie niby sejf, dziś już wiem Nie dam się im zwieść Wow, krople badam niczym Curie Oh, by każdy atom poznać Bo to łzy, bo to lęk, bo to gniew Stworzyły tak naprawdę mnie Uuuuuu... Zamykam w szafie morze łez Więcej nie dam się im zwieść Nie dam się im zwieść Uuuuuu... Nie dam się im zwieść Lil Masti Uuuuuu... Dziś już wiem, nie dam się im zwieść