Kishore Kumar Hits

Tonciu - Staram się utrzymać na powierzchni lyrics

Artist: Tonciu

album: JNKTSKT


Nie chciałem cię zabijać
Nie chciałem się zabijać
Ale mam pierdoloną krew na rękach
To są moje świadectwa
Nie ma czerwonych pasków
Już od gimnazjum
Pierwszy pojawił się na testach
I choć się nie przelewało, obserwowałem kropla po kropli
Jak kodeina opuszcza paracetamol
I choć się nie przelewało to się zacząłem topić
W stanie, który za chwilę miał zabrać mnie stamtąd
Wydając więcej niż zarabiam
Myślałem, że będę w stanie poukładać
I choć nie oszczędzałem na ćpaniu
To zaciskałem pasa
To zaciskałem pasa
Mam krew na rękach
Śmierć na rzęsach
Jak się rozjebałem samochodem dziadka
Nie zapaliła mi się nawet żadna lampka
Żadna kontrolka nie wyglądała tak, jak powinna wyglądać
Długi rękaw, długie spodnie, weź się opanuj, Konrad, przestań
Jak szedłem po ulicy po aganii, przed oczami obraz
Tryskającej krwi z pachwiny i strzałów po arteriach
Nie zapinałem pasów
Tak nauczył mnie tatuś
Dziś w nowym aucie każe i nie chce słyszeć
Że kupię mu zaślepki
W myślach wypadek spowodowany po klonazolamie
Rozjebane twarze na przedniej szybie
Mam krew na rękach, choć nikogo nie zabiłem
Ściekającą krew na rękach, kropkę, kreskę, igłę
Jak patrzę na przedramię to widzę popielniczkę
I jak słyszę przez ramie, że ktoś robi to samo
To już nie moje życie
I nie świecę przykładem, mam grubo wyjebane
O narkotykach dawno nawijał już każdy
I masz to na olisie i koda i xanaxy
Ale każdy się boi strzykawek i igieł
I jak już to zacząłem muszę przecierać szlaki
Główny strumień udaje, że mnie nie ma albo skreślił
I tak tam nie pasuję, nawet się nie przymierzam, szmaty
Nie płynę z prądem
Tylko
Staram się utrzymać na powierzchni

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists