Kishore Kumar Hits

Ziomcy - Motłoch lyrics

Artist: Ziomcy

album: Motłoch / Psycha


(Ja panu pokażę, wie pan co)
(Ja się napiję wódki)
W końcu oczyściłem łeb, teraz czas napełnić brzuch
Skurwysyny patrzą wstecz zamiast gdzieś dalej chcieć pójść
Kiedyś skakałem do miejsc na które to kładę chuj teraz
Ledwo czułem ból zawsze miałem jakiś nóż w plerach
Pieniążki tuż, tuż znany mi temat nie tylko z opowiadań
Dobrze im idzie ściema, gorzej wychodzi prawda
Za numer rosną liczby, nie jest to kwestia farta
Wasze tyle odtwarzane, że wam się wytarła taśma
Twarde gówno w toku dlatego długo wychodzi
Na to czeka i z pół roku potem tyle to rozchodzisz
A jak kupisz kurwa płytę, dalej chuj mnie to obchodzi
Czy se wsadzisz w samochodzik czy to zabierze ci rodzic, yo
W chacie problemy, wielkości chaty
Nic nie chcę robić, kurwa chcę być bogaty
Trzy dni do pracy, trzy dni zjarany
W dzień święty myślę, gdzie w tym są moje plany
Pozdro motłoch, ale nie zamienim słowa
Mnie z dużą porcją szukaj tam gdzie jest wygoda
Wielka zdolność, chuj mnie karta kredytowa
Musiałeś coś napomknąć, zapomniałeś się zachować
Znowu dwa kroki wstecz, ty o każdym usłyszałeś sukinsynie
Kochasz wieść, przydałby ci się kaganiec
Przede mną znowu test, kurwa w którą stronę dalej
Plan, położyć kres głupocie i wyjebane

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists