808 Mafia TUZZA Pvlace ♪ Znam życia niebezpieczny smak jak Vegeta Jej ręka za paskiem, a może to Beretta? Za dnia nikt o niej nie mówił, bo to omertà W nocy te obroty, jej imię Berlinetta (Znam życia niebezpieczny smak jak Vegeta) (Jej ręka za paskiem, a może to Beretta?) (Za dnia nikt o niej nie mówił, bo to omertà) (W nocy te obroty, jej imię Berlinetta) Biały kruk nie czarny koń, ja chcę całą scuderie Ile można rzucać przed te wieprze biżuterie? Ona świeci tak jak bolid, tak jak bolid Przy niej tamte puste, tak jak karoserie Skąd się wzięłaś w moich snach? Miałaś być na chwilę Wnieść życie na obroty, polać chardonnay z Chile Ty nie byłaś w ogóle senna po tej molly Z tobą skończę tak jak Senna na Imoli Znam życia niebezpieczny smak, jak Vegeta Jej ręka za paskiem, a może to Beretta? Za dnia nikt o niej nie mówił, bo to omertà W nocy te obroty, jej imię Berlinetta (Znam życia niebezpieczny smak jak Vegeta) (Jej ręka za paskiem, a może to Beretta?) (Za dnia nikt o niej nie mówił, bo to omertà) (W nocy te obroty, jej imię Berlinetta) Byłaś moją muzą (byłaś moją muzą) Świat był nasz, ale ja byłem twój W bani namieszałaś, tak jak ouzo Afrodyta naszych czasów jak ze snu Lecieliśmy ostro, jak Berlinetta Twoje usta rosso, jak Berlinetta Cud, że nie złapała nas żadna bagieta Cud, że nie zabrała nas żadna laweta W życiu nie ma na co czekać Na przeciętność czasem nie ma lekarstw W żyłach czerwona krew, ale dusze są szare Berlinetta inna, a ja się przejechałem Znam życia niebezpieczny smak, jak Vegeta Jej ręka za paskiem, a może to Beretta? Za dnia nikt o niej nie mówił, bo to omertà W nocy te obroty, jej imię Berlinetta (Znam życia niebezpieczny smak jak Vegeta) (Jej ręka za paskiem, a może to Beretta?) (Za dnia nikt o niej nie mówił, bo to omertà) (W nocy te obroty, jej imię Berlinetta)