Gadżet, to jest mordzia ganjet
Yh, gdzie nie muszę, tam nie włażę (eh, eh)
Odwrócona osiemka, właśnie ta
Słuchają rapowe moje prosięta (a)
Yh, gdzie nie muszę, tam nie włażę
Nie jeżdżę na koncerta za chujową gażę (eh)
Jakiś menadżer Andrzej pisze pamflet
Fajnie (fajnie), ex-kolega frajer, już nie będzie w bandzie
To nie next friday, chuj ci na imię, oraz w czapkę
Dobra, nie żegnandes, dobra, nie czekajcie na mnie
Inspektor gadżet, hip-hop to mój sektor
A co ty, kurwo, se myślałeś? (Eh)
Z Mysiadłem pojebałeś Mobbyn bazę (eh)
Dziwko, to u nas się sprzedałeś
Dobra, nie żegnandes, dzwoni mój Huawei, nie są to Hawaje
W dupie byłeś i chuja widziałeś
Myślałeś, że czaisz czaczę, ale nie tym razem
To jest mordzia ganjet
Poznałem koleżankę, zrobiła mi powercharger
Dobra, nie żegnandes
Ooo, płynie przez getto
Gadżet inspektor, gadżet inspektor
Gadżet inspektor, ziom
Lubię to se palę, dobrze mnie to robi, tak jak Twoja dupa pałę
Nie szukam se ziomalek, inspektor gadżet, rap to moja prawda
Nie idę dziś na żaden balet, braciak czeka w studio
Będziemy pisać wiersze i nagrywać wokale
A co, Ty, kurwa, chciałeś? To nie teatrzyk lalek
Słowa niosą wiarę, inspektor gadżet
Ooo, płynie przez getto
Gadżet inspektor, gadżet inspektor
Gadżet inspektor, ziom
Поcмотреть все песни артиста