Kishore Kumar Hits

2cztery7 - Powód do dumy lyrics

Artist: 2cztery7

album: Spaleni innym słońcem


Raz, dwa, trzy
A raczej 2cztery7
Gadanie na bitach to prawie mój zawód
Więc witam jak komisar gier i zakładów
Choć rap to nie powód by kochały mnie tłumy
Ten rap to dowód, że mam powód do dumy
Twoje ręce do góry to znaczy wiele dla mnie
To że żyję gdzie żyję i nie żyję nielegalnie
Nawet jeśli straciłem kilka dolnych trybów
Jestem dumny, że mam wolny wybór
Mówiąc tak i nie znaczeń nie odwracać
Jeden z ostatnich, wiesz, o których mówisz klasa
Ten prostacki wers w sumie cała prawda
Masz tylko tyle ile będziesz mógł stąd zabrać
Mój powód do dumy to brudne bity
Czyste sumienie i otwarty umysł
Mój powód do dumy to nie sumy w banku czy awantur
Lecz albumy są bezcenne kiedy o tym pomyślę
Ludzie na ulicy mówią respekt Pelson
Ostatni co umie dać przestrzeń wersom
Choć dla niektórych jestem emeryt
Ale puszczam singiel i padają serwery
Jestem dowodem na to, że można
Z niczego zrobić coś teraz to poznasz
Rap się skończył, ej weź nie pierdol
Skończył się dla tych co jarali się Verbą
Jeden wers i tych śmieci niszczę
Nie muszę mieć łańcuszków żeby błyszczeć
Tak jak premiery ósmego marca
Brzmieć jak w remizie do tańca
Na karku 29 wciąż noszę baggi
Nagrywam z zajawki w domu u kolegi
Wypełniam kluby wyprzedaję CD'ki
To mój powód do dumy na wieków wieki
Mój powód do dumy to brudne bity
Czyste sumienie i otwarty umysł
Mój powód do dumy to nie sumy w banku czy awantur
Lecz albumy są bezcenne kiedy o tym pomyślę
Kiedy podbija do mnie fan zwykle ma poczucie humoru
Wygląda jak as myśli mówiąc w skrócie już dorósł
Duma, że płacę za wodę z mojego kranu
I jeszcze większa duma z klanu moich fanów
Stawiają kołnierz idą przed siebie
Tak czy nie pytanie o zdanie nie mówią nie wiem
Ej sterczy słabością do bagna wiem
Bo Warszawa nie wygląda jak w Magda M
Wiemy co odjąć informacją a co dodać
Bo nie ma głosu pokolenia jest tylko moda aha
Co do mnie parę słów o formie
Są tacy co kradną moją idzie im opornie flow
Ja wymyślam jeden na kwartał typku
Nie muszę wąchać nic czy kurwa jeść grzybków
Mówię o sobie dumnie dowody masz w bliznach
Kundle nara z nimi MKM'izna
Duma rozpierdala mnie jak stąd do Cali
U nas słońce świeci mocniej nad nami
My spaleni dziwnym towcem zjarani
A wy raczej zimnym browcem zalani
Zalani klątwa cały czas krąży jak sępy
Dumny, że chłopaki spierdolili śmierci
Wierny od pięciu lat w spoczynku player
Dumny, że w WWA gram tak jak w L.A.
Że na to słońce mam numer 2cztery7
Jebać sweter niech sobie kolekcjonują
Ja mam baggi uszyte aby nosić z dumą

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists