Maciej Maleńczuk - Klauzula sumienia lyrics
Artist: Maciej Maleńczuk
album: Klauzula sumienia
Nowi Polacy, skąd wzięli się tacy
Nagle na tacy coś dostał pod nos
I choć kołaczy nie ma bez pracy
Kołacze Polaczek i zasila trzos
Brzuch swój za darmo napełnia złą karmą
Pcha się w kolejce po tani los
Za całą tą egzystencję marną
Jak psu każą dać mu głos
Daj głos, dziewczyno, daj głos, chłopaku
Dobry Polaku, to oni są źli
Pokaż tym wyszczekanym cwaniakom
Że rządzisz i to właśnie ty
Podnieśmy go z kolan, stanie po zasiłek
Niech wyjdzie z nędzy, by świadectwo dać
Narodową dumę wciskają na siłę
Byś mógł z godnością zapomogę brać
Tak poniżenie zmienia się w pogardę
Bóg jest potrzebny, gdy jest bardzo źle
Honor - gdy wróg, a ty trzymasz wartę
Ojczyzna - gdy zagraża jej
Klauzula sumienia nic tutaj nie zmienia
Cóż bardziej własnego nad sumienie masz
I własne winy się tutaj ocenia
I sam ze sobą tu grasz
Dajcie mi tego, co sumienie owe
Stworzył klauzulę, ów nowy twór
Nie dość, że wspólne, jeszcze narodowe
Karmi filozoficznym stekiem bzdur
Z której to narady
Jakie tam nakłady
Czyich tak pilnie wysłuchują rad
Obrady, obiady, spiski a i zdrady
Z Bogiem na ustach i ich wizją praw
Ktoś im robi to?
Czym zniewala niczym Kim?
Jak udaje się im tak
Złe i dobre splątać w jednym złym?
Powiedz mi, kto im robi to?
Czym zniewala niczym Kim?
Jak udaje się im tak
Złe i dobre splątać w jednym złym?
Daj głos, dziewczyno, daj głos, chłopaku
Dobry Polaku, to oni są źli
Pokaż tym wyszczekanym cwaniakom
Że rządzisz i to właśnie ty
Podnieśmy go z kolan, stanie po zasiłek
Niech wyjdzie z nędzy, by świadectwo dać
Narodową dumę wciskają na siłę
Byś mógł z godnością zapomogę brać
Nagle na tacy coś dostał pod nos
I choć kołaczy nie ma bez pracy
Kołacze Polaczek i zasila trzos
Brzuch swój za darmo napełnia złą karmą
Pcha się w kolejce po tani los
Za całą tą egzystencję marną
Jak psu każą dać mu głos
Daj głos, dziewczyno, daj głos, chłopaku
Dobry Polaku, to oni są źli
Pokaż tym wyszczekanym cwaniakom
Że rządzisz i to właśnie ty
Podnieśmy go z kolan, stanie po zasiłek
Niech wyjdzie z nędzy, by świadectwo dać
Narodową dumę wciskają na siłę
Byś mógł z godnością zapomogę brać
Tak poniżenie zmienia się w pogardę
Bóg jest potrzebny, gdy jest bardzo źle
Honor - gdy wróg, a ty trzymasz wartę
Ojczyzna - gdy zagraża jej
Klauzula sumienia nic tutaj nie zmienia
Cóż bardziej własnego nad sumienie masz
I własne winy się tutaj ocenia
I sam ze sobą tu grasz
Dajcie mi tego, co sumienie owe
Stworzył klauzulę, ów nowy twór
Nie dość, że wspólne, jeszcze narodowe
Karmi filozoficznym stekiem bzdur
Z której to narady
Jakie tam nakłady
Czyich tak pilnie wysłuchują rad
Obrady, obiady, spiski a i zdrady
Z Bogiem na ustach i ich wizją praw
Ktoś im robi to?
Czym zniewala niczym Kim?
Jak udaje się im tak
Złe i dobre splątać w jednym złym?
Powiedz mi, kto im robi to?
Czym zniewala niczym Kim?
Jak udaje się im tak
Złe i dobre splątać w jednym złym?
Daj głos, dziewczyno, daj głos, chłopaku
Dobry Polaku, to oni są źli
Pokaż tym wyszczekanym cwaniakom
Że rządzisz i to właśnie ty
Podnieśmy go z kolan, stanie po zasiłek
Niech wyjdzie z nędzy, by świadectwo dać
Narodową dumę wciskają na siłę
Byś mógł z godnością zapomogę brać
Other albums by the artist
Ostatnia nocka ale to DRILL
2021 · single
Ostatnia nocka ale to DRILL (Radio Edit)
2021 · single
Psie łzy
2021 · single
The Ant
2018 · album
Nalej Jej
2018 · single
Ant
2018 · single
French Love
2018 · single
Maleńczuk Gra Młynarskiego
2017 · album
Mam Coś Zaśpiewać O Cyrku
2017 · single
Similar artists
Spięty
Artist
Republika
Artist
Marek Grechuta
Artist
Kazik
Artist
Obywatel G.C.
Artist
Homo Twist
Artist
Raz Dwa Trzy
Artist
Buldog
Artist
Klaus Mitffoch
Artist
Swietliki
Artist
Pudelsi
Artist
Lao Che
Artist
Voo Voo
Artist
Czesław Śpiewa
Artist
Tadeusz Nalepa
Artist
Yugopolis
Artist
Lech Janerka
Artist
Szwagierkolaska
Artist
Wojciech Waglewski
Artist