To on nam wyżera zioło Zarzuć siatkę i rozwal mu łeb! Odłóż te siatkę, nikt mu nie bedzie mu rozwalał łba Bo co? To taka duża kicia Poradzę sobie, znam się na kiciach Może mieć wściekline Wściekliznę, nie wściekline Nie jest wściekły, tylko żre zioło od miesiąca Jest nawalony jak messerschmitt Od razu widać Zaatakował Trevora, bo miał kurtkę w panterkę No chodź Steve French, popatrz, przyjrzyj się Zawsze spadam na cztery łapy - Steve French Ty przybijasz mi pione jak do twojej mamy przyjść chcę Nie wiem czy Freud czy Stifler Psy mnie chcą zagnić na drzewo, ja drzewo siłą woli niszczę Twoje crew jest jak stringi No bo broni pizde i wchodzi w dupe Podmieniam ci karty jak krupier Ja mam całą talię a ty masz łupież Nawet twój szef ci mówi, że jesteś zbyt sztywny, gdy trzymasz musztrę Mówisz "hej, ona nara" Zbliżyłeś się trzymając dystans nie większy od cala Mówisz "co?" Ona "jajo" I ty bijesz łbem o jajo jak plemnik co spieprzył ci z jaja Zdolny marynarz musi wysłuchać muszle Ludzie chcą mnie kochać Ty masz focha, bo ludzie chcą cie kopać jak studnie Ludzie nie kopią kota, a raczej kopią kota Ty jesteś problem, ludzie problem topią w prochach (No chodź Steve French) Jestem słodki, suki chcą dać mi whiskas Ty masz wyraz twarzy jakbyś nie mógł się wysrać Nawet twój dowód nie pamięta twojego nazwiska Mam ostry koper co wypali ci prawiczy koper pod nosem jak blitz blank Bo jestem taki kot Masz focha, bo jesteś taki hot, że nie rusza się locha Koprofilia, bo rżniesz kloca Korpofilia, bo slave bossa Wlazłem na płotek i ukradłem ci bitch Chcesz sie ty bić jak patałach? Won A ja ukradłem ci bicz jak Indiana Jones Noszę w sztanach broń Gdy się nażrę psylocybów skaczę jak Mario Bros Ale w górę po więcej Ty zwijasz się w embriona i lecisz w kanał Jak cumshot w chusteczce Do widzenia, Steve French mówi tu śmieicom Głośny jak samolot, gdy ty głośny jak przeciąg Elo elo elo elo (Steve French) Elo elo elo elo (Steve French) Elo elo elo elo (Steve French) Elo elo elo elo (Steve French) Obaj wiemy, że nie przyjechałeś po karkówkę Elo elo elo elo (Steve French) Elo elo elo elo (Steve French) Elo elo elo elo (Steve French) Ojciec zawsze powtarzał, że wszystkie stworzenia Boże, znaczy żywe Zwierzęta i ja - mają równe prawo do życia Staram się je dobrze traktować, ale w baraku zalęgły się robale Żabska i jakieś sierściuchy podobne do kotów, tylko z długim pyskiem Lubią zapach trawy Na towar srają mi wrony Jedną nazwałem Sherryl Jest spoko, ale muszę ją żywić masłem orzechowym, żeby nie wyżerała towaru Musze sprzedac staw, bo świra dostanę