Mimo kłód pod nogami, nad nami czarnych chmur
Będę walczył z systemem tak, jak Tupac Shakur
Chociaż jak każdy człowiek też odczuwam ból
Ale moim bogiem nie jest i nie był martwy król
Coś tam warczą pajace, wbijam po kule chuj
Wiem, że wróg mój niejeden liczy, że wezmę sznur
I zakończę przed czasem, bliscy odpalą znicz
Lepiej martw się o siebie, każdy niesie swój krzyż
Mamy niż ludzi w ludziach, ale na mnie nie licz
Chociaż dobrem się kieruję, chcieliby widzieć lincz
Nie zobaczą, się popłaczą, bo robię do przodu krok
Rok w rok lecę jak smok, to na całe życie lot jest
A co to progres? Już nie patrzę na wersy
A mentalny rozwój, świadomości poziom większy
Zaklinacz węży, czasem czuję się jak w cyrku
Za daleko zaszedłem, żebyś mógł to zmienić, synku
Rosnę w siłę, chociaż kłód przybywa cały czas
Motywacją jest, że nie dawali żadnych szans
Jestem sobą, czyli solą w oku wielu z nich
Długa droga, nim odnajdę spokój tak, jak nikt
Nie spoczywam na laurach, laureatem nie jestem
Statuetki też nie chcę, serce to dużo więcej
I nie mijam się z sensem, bo cały czas go szukam
Nie ma wszystkowiedzących, bo życie to nauka
Sztuka wyboru, gdy z toru tak łatwo wypaść
Jak lipa, i cię dotyka cierpienie i obojętność
Nałogi, schody, zarobek, kulawe zdrowie, przypały
Bo węszą pały, afery widać, gdzie getto
Tyle nieznanych postaci, co wadzi i kadzi
Nie radzi sobie ze sobą samym, to dramat jest tego wieku
Oczerniają i bluźnią, wytykają ci wady
Odpady jebane, nie powiem o nich jak o człowieku
Nie znajdziesz leku w zawiści
Tak samo szczęście w korzyściach nie jest ukryte
Hajsem rany nie zabliźnisz
Jeśli tak myślisz, prawdziwe piękno niezdobyte
Rosnę w siłę, chociaż kłód przybywa cały czas
Motywacją jest, że nie dawali żadnych szans
Jestem sobą, czyli solą w oku wielu z nich
Długa droga, nim odnajdę spokój tak, jak nikt
♪
Rosnę w siłę, chociaż kłód przybywa cały czas
Motywacją jest, że nie dawali żadnych szans
Jestem sobą, czyli solą w oku wielu z nich
Długa droga, nim odnajdę spokój tak, jak nikt
Поcмотреть все песни артиста