Imię me to twój zły los Ciemny wiatr unosi kurz Na skraju skał wyciągam ją Unoszę pięść ku zachodu słońca Obieram nowy szlak czasoprzestrzeni Pradawne medium starych duchów wojny Dzierżąc w dłoni amulet śmierci Odbywam podróż w totalnie inny świat Te moje głupie waleczne serce Jakby miało dla kogo bić Strzępki wspomnień zabieram ze sobą Wciskając się w totalnie inny świat Tęsknota to złudzenie ulotny stan Lecz czciciel głupim jest Zawsze tęskni i pamięta Leksykonów słowa Więc przybijcie wasze serca Zobaczycie jak negatyw dusz A kierunek wam obierze Busola do nikąd Busola do nikąd Busola do końca dni Imię me to twój zły los Ciemny wiatr unosi kurz Na skraju skał wyciągam ją Unoszę pięść w stronę zachodu słońca Te moje głupie waleczne serce Jakby miało dla kogo bić Strzępki wspomnień zabieram ze sobą Wciskając się w zupełnie inny świat Więc przybijcie wasze serca Zobaczcie jak negatyw dusz A kierunek wam obierze Busola do nikąd Busola do nikąd Busola do końca waszych dni