My, słabi ludzie, trzaskamy drzwiami My ciskamy w siebie słowami Półgłówkami przezywamy się za nic Świat obwiniamy cały, że się cholernie tak czujemy sami A jeśli to ja zlepić mam ten świat Wystarczą mi dwie ręce A jeśli to my Ty do środka wpuść Nie trzeba nam nic więcej A jeśli to ja zlepić mam ten świat Wystarczą mi dwie ręce A jeśli to my Ty do środka wpuść mnie Myślałeś porozmawiam z nią jutro To będzie trwać krótko Zgubiłeś gdzieś tę myśl Teraz przekładasz z dnia na dzień Jak śliwka w czekoladzie Na razie toniesz w tym I pod warstwą cukru Tam ukrywasz ból swój Otwórz serce Łagodnie połóż na dłoni Jest taka siła której nie da się poskromić Miłość zabierze samotność Miłość, ona zabierze strach Miłość zabierze samotność Miłość, ona zabierze strach A jeśli to ja zlepić mam ten świat Wystarczą mi dwie ręce A jeśli to my Ty do środka wpuść Nie trzeba nam nic więcej A jeśli to ja zlepić mam ten świat Wystarczą mi dwie ręce A jeśli to my Ty do środka wpuść mnie