U-la-la-la U! Jestem drobnym zakłóceniem, szmerem Tanim bajerem W prawdzie nie zerem Ale po prawdzie i po drobnym kłamstwie Żadnym tam wielkim numerem Czasem się w coś wcielę Uskuteczniam trele Jak podpity lelek Słowa w ustach mielę Nie liczę na stele Proszę ja kogo No właśnie kogo (kogo) - ciebie? Kamykiem w bucie Bo buty nie znoszę Trochę tym, trochę tamtym Cwaniakiem po trosze Proszę o twoje ucho I myśli kawałek Krótką umowę o dzieło Gdzie nic na stałe W świecie, gdzie nic na stałe (na stałe) Emotikony i przedmioty Emotikony i hashtagi (u-la-la-la) Metki do przedmiotów Prześmieszne gagi (u-la-la-la) I gdy zdaje się – najgorsze za nami Jebane koszulki ze śmiesznymi napisami (u-la-la-la) Zakłócam wokół co mi się frazesy z tym, co widzę wokół Jubimondralińscy każdy gada, jakby czuł pod podeszwami cokół Wszyscy groteskowi jak ja i ty Nas łączą te dźwięki Z nimi chyba nic La! Z nimi chyba nic Z nimi chyba nic Znowu hyge, dobrostan i szczęście A ja chciałbym się tylko nie wypieprzyć na zakręcie Dobrostan brzmi jak orwellowskie państwo Ty popa na mnie, złostan, wszak jam to Oddychajmy, choć powietrza w tym mieście coraz mniej Oddychajmy dla siebie, na zabój Ja ciebie, a ty w opiece mnie mniej Emotikony i przedmioty Emotikony i hashtagi (u-la-la-la) Metki do przedmiotów Prześmieszne gagi (u-la-la-la) I gdy zdaje się – najgorsze za nami Jebane koszulki ze śmiesznymi napisami (u-la-la-la) U-la-la-la U-la-la-la U-la-la-la U-la-la-la U-la-la-la U-la-la-la I gdy zdaje się – najgorsze za nami (u-la-la-la) Zdjęcia matowe z poetyckimi opisami (u-la-la-la)