Na nowo biorę tego majka Tylko po to, zeby stanąć obok ciebie tu Na nowo biorę tego majka Na nowo biorę tego majka Tylko po to, zeby stanąć obok ciebie tu Na nowo biorę tego majka Mój szczęśliwy numer to podobno osiem Więc osiem razy proszę nie wysyłaj mi zaproszeń Na zamknięte imprezy, gdzie każdy jest ktosiem Bo ja jestem nikto, a pokłosiem Mojego nawijania ma być tylko twój nastrój A nie podpisanie kontraktów siedemnastu Więc lepiej zbastuj Jeśli chcesz pastować świat, sam sobie go pastuj Na nowo biorę tego majka Tylko po to, zeby stanąć obok ciebie tu Na nowo biorę tego majka Na nowo biorę tego majka Tylko po to, zeby stanąć obok ciebie tu Na nowo biorę tego majka Ja jestem od bruku, szaławiła - nicpoń Pablo się przejmuje, Pavo mówi: nic to Ja jestem od brudu ulic specjalistą Pablo tu nadaje, Pavo pali ognisko Do którego będziemy dorzucać razem To co nas dzieli, kiedy biorę majka tym razem łapserdak, huncwot, łata - brat Mówi: nadstaw ucha, to będzie nasz pakt Na nowo biorę tego majka Tylko po to, zeby stanąć obok ciebie tu Na nowo biorę tego majka Na nowo biorę tego majka Tylko po to, zeby stanąć obok ciebie tu Na nowo biorę tego majka Zamiast "Check a rap" Ja mówię: ględźbę tę łap łap tę nawijkę jakbyś łapał wiatr łap ją kaniołką albo kapelindrem, Który od nawijki właśnie ci spadł Lamer bez kamer nadaje ci famę To co dla niego ważne, to co zapamiętane Otwieram bramę a ty nie jesteś baranem Dawaj do środka! wszystko przygotowane Na nowo biorę tego majka Tylko po to, zeby stanąć obok ciebie tu Na nowo biorę tego majka Na nowo biorę tego majka Tylko po to, zeby stanąć obok ciebie tu Na nowo biorę tego majka