Kishore Kumar Hits

Rover - Walking Dead lyrics

Artist: Rover

album: Słowoplastyka


Słuchałem Niny Simone
W pokoju gdzie wszystko nie jest na miejscu
Gdy szedłem na ławkę pod blok
Podarty skrawek papieru zwinąłem w kieszeni zamieniając w kulkę
I rzucam by trafił z wiatrem do celu, przez puste ulice
Do kogoś, kto również czuje jak ja
I potrafi to życie zamienić w felieton
Gdy hypeman i DJ przestaną grać
I skończy się stary miesiąc
Podłoże pod głowę wszystko co mam
Ciepło świata odda mi beton
I usłyszę, ze chłopak taki jak ja może być kim zechce, #Hellboy
Dlatego nie będę tym kim nie chce, serce,
Póki serce nie zechce nie będę tym kim chcesz madame
Możemy razem podpalić świat
Albo spłonąć na Ziemi wśród milionów istnień
Jestem z tobą, przysięgam
Dzisiaj, jutro, pojutrze, nie wiem
Może zostawię ci kartkę przy łóżku
Że wyszedłem biegać by odnaleźć siebie
Potem wrócę po latach jak Forrest Gump
Ze sławą jak Cannigham (?)
Zagram z tobą va banque
O dom, rodzinę i psa
Tylko powiedz mi czemu nie ma ludzi na ulicach miast
Jak ta się mogło stać, że zostałem sam
Wszystko co widzisz to tylko sen
Tylko maszyna wprowadza w ruch krew
Masz biały kaftan na sobie i przyjmujesz lęk
Walking Dead
/ 4x
Słuchałem Niny Simone
W pokoju gdzie ciepło to para z oddechu
Wyszedłem z bloku na front
Z terpentyną w butelce po mleku
I może matematyka nie ma praw gdy czasu nie mierzy skala sekund
A ja sam nie jestem dla masy zamkniętej jak pająk w sześcianku bezdechu
Nie dać się zranić, jak ci co ślepo wyznają socjalizm
I idą krwawo na sloganów fali
Deptają strzępy ciał pod stopami
Szansa, fenomen
To puścić dobry omen
Drogami, bo nie jesteśmy tacy sami
Choćbyśmy chodzili równymi ścieżkami
Ale może tylko maszyna wprowadza w ruch krew
A wyobraźnia szuka cienia pod żyłami
Właśnie podają mi lek
Zaciskam kaftan palcami
Gdy Moje życie to tylko sen
To chcę być wciąż jak najebany
Strzelać do trupów jak w "Walking Dead"
Stojąc w oknie sypialni
Mam pewną pierd* schizofrenie
Bo co noc śni mi się że mnie anioł z nieba w nagrodę zrzucił na Ziemie
W pół drogi do Księżyca zawraca mnie palców skinienie
A ktoś szepta gdy leżę na łóżku, ze gdy wrócę wyłączą aparat z tlenem
Wszystko co widzisz to tylko sen
Tylko maszyna wprowadza w ruch krew
Masz biały kaftan na sobie i przyjmujesz lęk
Walking Dead
/ 4x

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists