Kishore Kumar Hits

Szymi Szyms - BAIZEL lyrics

Artist: Szymi Szyms

album: BRZYDKIE


Szukam tylko wrażeń
Wchodzę na dwa tysiące metrów ponad morze i smażę
Moje mapsy znają trasę
Dwa tysiące kilometrów jadę sobie przedłużyć fazę
Zrobiło mi się dziwnie, sąsiad psika mnie gazem
Wirus obciął mi gażę, kuzyna wsadzili za prochy i trawę
Leci Włodi i Kazek
Ja wiecznie młody jak Ninho, ale coś goni mnie czasem
To na razie, wrócę, kiedy ogarnie się bajzel
Bo na razie parę rzeczy niewyraźne
Jak se pościelę, tak się wyśpię
Ale ja chcę co dzień budzić się gdzie indziej
To na razie, wrócę, kiedy ogarnie się bajzel
Bo na razie parę rzeczy niewyraźne
Jak se pościelę, tak się wyśpię
Ale ja chcę co dzień budzić się gdzie indziej
Mickiewicza zamienię na willę
Gdybam o tym przy gibonie i pilsie
Te ostatnie kilka miechów to się z czymś gryzłem
Aż mi się z tego zmotał mixtape
Żyję w małej mieścince, gdzie chcieli mnie zjadać żywcem
Rani się zagoją, a łza wyschnie
Słowa ranią ponoć, czuje się nieswojo
Już nie umiem trzeźwo myśleć
(Przepraszam na chwilkę)
To na razie, wrócę, kiedy ogarnie się bajzel
Bo na razie parę rzeczy niewyraźne
Jak se pościelę, tak się wyśpię
Ale ja chcę co dzień budzić się gdzie indziej
To na razie, wrócę, kiedy ogarnie się bajzel
Bo na razie parę rzeczy niewyraźne
Jak se pościelę, tak się wyśpię
Ale ja chcę co dzień budzić się gdzie indziej

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists