A na dnie, tam gdzie głucho i ciemno Cały syf spływa, truje od wewnątrz, Gdzie anioły i diabły kloakę zrobiły, Czyścic nikt jej nie chce, bo śmierdzi straszliwie. A tuż przy kloace sypialnia często stoi, Sen jej nie odwiedzi - fetor go odgoni. O snie zapomnij, z fetorem zamieszkaj, Pamiętaj, ze z duszy ci śmierdzi. Jak smrodu nie lubisz, to w gównie się zanurz, Wyczyść wychodek i spłukaj swe ciało. Ciemno tam i głucho, Śmierdząco i wilgotno.