Bolała mnie głowa
Zobaczyłem nagle, że ten teatr to zwykła szopa
Jestem na swoim miejscu
Jestem pewien, że bez was to nie miałoby sensu
Miejski rezerwat - kupuj, żryj, nie protestuj
A ręka drży tylko, kiedy ziomek ma przestój
Działam w sercu metropolii
Tu gra muzyka miasta, w tańcu nikt się nie pierdoli
Cali z folii nabijam w polish pipe
Czasem na początku drogi, po godzinach goni szajs
Wchodzi ci to w krew, albo wiesz, że nie ma szans
Nie zrozumiesz OCB, jak nie jesteś jednym z nas
Komuś zawiesił się kwas
Ktoś przewalił grube ryby, uciekł stąd i zmienił twarz
Ten czas minął bezpowrotnie
Z groźną miną palę sobie spliffa w oknie
W deszczu moknie miasto rapu, miasto przestępstw
Nie wiem jak długo, ale wiem, po co tu jestem
Majka zostaw, kiedy głos mam i odsuń się, jak nie chcesz dostać
Majka zostaw, kiedy głos mam i odsuń się
Jak nie chcesz dostać, czujesz?
Jestem na swoim miejscu w rapie jak sfinks w Gizie
I odpukać, bo chcę ciągle iść wyżej
Nie mówię tam, gdzie 2Pac, Biggie czy Big L
Moją uwagę skupiam na tym, co w zasięgu skrzydeł
Z tego, co widzę, to forma rośnie jak mutant
I choć czwórka z przodu, to mam ogień jak debiutant
Wpływ miał na mnie Wu-Tang, West Coast, East Coast, wszyst-coast
I dziś z Molestą se podpalam blokowisko
To jest Warszawa, nie ulice San Francisco
Lecz tam, gdzie dobry klimat, tu zawsze będę miał blisko
Tam, gdzie hip-hop w mej ulubionej wersji
Gram w topy sensi i rap od dobrych MC
Gdzie jest ten prestiż, bo ludzie cenni wokół
Nie tylko drogie metki, auta i wielki dochód
Wszystko po trochu i w idealnej proporcji
I bym to popsuł, to nie ma takiej opcji
Majka zostaw, kiedy głos mam i odsuń się, jak nie chcesz dostać
Majka zostaw, kiedy głos mam i odsuń się
Jak nie chcesz dostać, czujesz?
Czujesz?
Czujesz?
Boże, co za spotkanie
Kiedyś po kwasie złamałem ten kod
Mam klucze do gry, nie walczę o tron
W duchu ze źródłem nierozerwalny splot
Spokój to broń i przyjaciół krąg
Rób to, co kochasz, zrób to, o czym marzysz
Ogień w twych oczach jak drogowskazy
Widzę tam nas, zwykli małolaci
Bez planów na przyszłość, biedni a bogaci
Zajawkę szerzyć, wierzyć ślepo w sukces
Przeżyć życie godnie, będzie tak jak Bóg chce
Co przyniesie jutro? Dowiesz się już wkrótce
I niejeden popsuł chociaż miał instrukcję
I niejeden zbłądził, choć drogę znał na pamięć
Zamiast zerwać pęta dokłada sobie kamień
Na nic lament, lepiej zamknij usta
Jestem na swoim miejscu, WDZ, Hip Hop Ultras
Majka zostaw, kiedy głos mam i odsuń się, jak nie chcesz dostać
Majka zostaw, kiedy głos mam i odsuń się
Jak nie chcesz dostać, czujesz?
Поcмотреть все песни артиста