Wszystko co ma początek musi mieć kres, Więc dlaczego oczy ma pełne łez Jataman Tylko tam gdzie jest ból, Jataman widzi sztukę dzieli na pół To kruszy jara jojda żeby nie myśleć o tym wszystkim Ale co znaczy to gdy nie ma się bliskich Dławi aż braknie mu tchu Od samotności która w sercu I tylko to Jatamn to Jataman w rekach samotności (x4) Pości pod dechem tylko tych pustych ścian Bo w betonowym mieście ciągle był sam Jataman Poczuł samotność swych rąk Bo tylko prawda płynie dokładnie z tąd Wtopiony w rzeczywistość, co krzykiem ramion mówił szeptem O tym co jest i o tym co było przedtem Dławi aż braknie mu tchu, od samotności która w sercu I tylko to Jatamn to Jataman w rekach samotności (x4) Im więcej masz, tym więcej w sobie zabijasz Prawda wygląda tak Każda miłość jest zawsze czyjaś Tak właśnie tutaj wygląda świat (x2) Oooo ooooo oooo oooooo ooooo ooo Żyjemy w obcych miastach co są jak zaciśnięte pięści Poszukujemy swojej duchowej części Tak obok siebie ale wciąż niewidzialni Widzisz tę noc takie noce się karmi Bo mam to co mam I wiem to co wiem To psy ulicy zatruwają mi sen Każą się śmiać zeby móc więcej poczuć Protesty serc które świat traci z oczu Oooo ooooo oooo oooooo ooooo ooo