Trzymam nerwowo bilet w łapie Pot spływa z czoła niczym Niagara Kiedyś to nastąpi, kiedyś nas złapie Postrach wagonów - obywatel kanar A gdy lustruje zawartość przedziału Odkrywa lekko swę połę płaszcza Na twarzy ma kolor starych tramwajów Najlepiej wówczas ukryć się chaszczach To kanar! Jedyny na świecie wyraz twarzy To kanar! Nie jeden na nim się już sparzył To kanar! I jego bilet do kontroli To kanar! Lub kontroler, jeśli wolisz Ucieczka przed nim nic tu nie da Złapie każdego na końcu świata Zbledniesz ze strachu jak szkolna kreda Do jazdy na gapę spadnie ci zapał Czasami zdarza się, że masz bilet Zrobisz w nim trzy dziurki śliczne On bierze go w łapy i przeżywasz chwilę Autobusowe doznania mistyczne To kanar! Jedyny na świecie wyraz twarzy To kanar! Niejeden na nim się już sparzył To kanar! I jego bilet do kontroli To kanar! Lub kontroler jeśli wolisz To kanar! Jedyny na świecie wyraz twarzy To kanar! Niejeden na nim się już sparzył To kanar! I jego bilet do kontroli To kanar! Lub kontroler jeśli wolisz