Minęła któraś tam godzina A radio Big Cyc ogłasza alarm przeciwpowodziowy Dla miłośników starych pierników Gra i tańczy zespół komańczy (siemanko) ♪ Kiedy grają regae Wtedy kocham ciebie Kiedy grają rocka Wtedy gorzko szlocham ♪ Kiedy grają punka Czuję się jak skakanka Kiedy grają pogo Wtedy jestem sobą (Woo...) A najlepiej wo-o Śpiewa Karel Gott (Woo...) A najlepiej wo-o Śpiewa Karel Gott ♪ Piosenka radziecka Kocham ją od dziecka Kiedy grają dzwony Jestem podniecony (Woo...) A najlepiej wo-o Śpiewa Karel Gott (Woo...) A najlepiej wo-o Śpiewa Karel Gott ♪ (Woo-bajabajaja) (Karel do celebrati) (Aqulelewaje) (Cza czeka na was w Pradze) (Woo-atikitiku) ♪ (Do celebrati) ♪ (Plewiczki, plewiczki, plewiczki) ♪ (Woo...) A najlepiej wo-o Śpiewa Karel Gott (Woo...) A najlepiej wo-o Śpiewa Karel Gott ♪ Proszę Państwa, zespół Big Cyc nie jest zwolennikiem linearnego pojmowania świata (oh, niewątpliwie) Tym nie mniej, fakt jest faktem (Płyta, no...) Płyta się no po prostu skończyła No ale życzymy by no prawda, aby trwała w immanentnej koegzystencji wszystkiego w ogóle (Y-tak no) interlokutor dzisiejszego spotkania był (Józef Stalin) i grupa Big Cyc, dziękujemy (Może chcecie coś jeszcze dodać?) (O, o, nie, nie...) Dziękujemy, dziękujemy, starczy, (starczy) do domu!