Kishore Kumar Hits

The Bill - Piosenka 1 lyrics

Artist: The Bill

album: Kolory Muzyki


Jestem chyba chory albo zboczony
Preferuje seks bardzo nietypowy
Lubię, gdy do łóżka przykuwasz mnie łańcuchem
Bierzesz bat do ręki i bijesz mnie po pupie
Na swe gładkie ciało czarną wkładasz skórę
Pięścią w szczękę walisz (podniecam się bólem)
Bo ja jestem masochista
Lubię w łeb dostawać, lubię gdy krew tryska
Ból mnie podnieca więc proszę mnie bij
Prosto w ryj (prosto w ryj)
Prosto w ryj
Prosto w ryj (prosto w ryj)
Prosto w ryj

Są tu praktyki rzadko stosowane
By dostawać lanie na własne żądanie
Co ja mam z tym zrobić, gdy czuje się wspaniale
Gdy gnieciesz moje kości, a potem je łamiesz
A jeszcze lepiej gdy przypiekasz ogniem
Moją gładką skórę, a rękę wkładasz w spodnie
Bo ja jestem masochista
Lubię w łeb dostawać, lubię gdy krew tryska
Ból mnie podnieca więc proszę mnie bij
Prosto w ryj (prosto w ryj)
Prosto w ryj
Prosto w ryj (prosto w ryj)
Prosto w ryj
(Lej, stara! Lej, stara! Lej, dawaj! Ahh! Ahh!)
(Tak, dobrze! Dobrze, tak dobrze! Hej! Hej! Ahh!)
(Więcej! Mocniej, mocniej! Dawaj! Ahh! Ahh!)
Jestem chyba chory albo zboczony
Preferuje seks bardzo nietypowy
Lubię, gdy do łóżka przykuwasz mnie łańcuchem
Bierzesz bat do ręki i bijesz mnie po pupie
Na swe gładkie ciało czarną wkładasz skórę
Pięścią w szczękę walisz (podniecam się bólem)
Bo ja jestem masochista
Lubię w łeb dostawać, lubię gdy krew tryska
Ból mnie podnieca więc proszę, mnie bij
Prosto w ryj (prosto w ryj)
Prosto w ryj
Prosto w ryj (prosto w ryj)
Prosto w ryj

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists