Czerwoną szminką napisałaś mi na lustrze: kocham cię I odjechałaś samochodem autostradą w ciepły dzień Ja snuję się po domu, trochę czytam i nie mogę jeść Nie wchodzi mi do głowy nic, nawet prosty tekst I wciąż odliczam nowe noce, i odliczam dni Na moim lustrze twoje logo przypomina mi I wciąż odliczam nowe noce, i odliczam dni Na moim lustrze twoje logo, które mówi mi: Kocham cię W niedzielę było jeszcze nieźle, przespałem poniedziałek Na piwo ktoś zaprosił mnie we wtorek, lecz nie chciałem Deszczowy czwartek jak i piątek w zasadzie nic nie zmienił W sobotę słońce obudziło mnie tak mocne tej jesieni I wciąż odliczam nowe noce, i odliczam dni Na moim lustrze twoje logo przypomina mi I wciąż odliczam nowe noce, i odliczam dni Na moim lustrze twoje logo, które mówi mi: Kocham cię I wciąż odliczam nowe noce, i odliczam dni Na moim lustrze twoje logo przypomina mi I wciąż odliczam nowe noce, i odliczam dni Na moim lustrze twoje logo, które mówi mi: Kocham cię