Bóg wybacza tak wiele Kiedy jestem w kościele Kiedy nie ma mnie tam Kiedy stukam do jego bram Bóg wybacza tak dużo Jak wybacza się róży Jak wybacza się słońcu Tak do końca Ja wybaczam ci wszystko Chodź i bądź ze mną blisko Bo za oknem zły świat I zimny wieje wiatr Chodź i bądź ze mną blisko Ja rozpalę ognisko Bo za oknem I zimny wieje wiatr Kocham, kocham twoją dziewczynę Tak, że zapomniałem, jak mam na imię I dokąd płynę Kocham, kocham twoją dziewczynę Tak, że zapomniałem, jak mam na imię I dokąd płynę Bóg wybacza tak dużo Jak wybacza się róży Jak wybacza się słońcu Tak do końca Ja wybaczam ci wszystko Chodź i bądź ze mną blisko Bo za oknem zły świat I zimny wieje wiatr Kocham, kocham twoją dziewczynę Tak, że zapomniałem, jak mam na imię I dokąd płynę Kocham, kocham twoją dziewczynę Tak, że zapomniałem, jak mam na imię I dokąd płynę Kocham, kocham twoją dziewczynę Tak, że zapomniałem, jak mam na imię I dokąd płynę Kocham, kocham twoją dziewczynę Tak, że zapomniałem, jak mam na imię I dokąd płynę