Hej, cześć, Czarna Panno Z sukienką swoją zawsze czarną Hej, cześć, Czarna Panno Od mych narodzin jesteś traumą Bo każdy ma swój los A nad nim krąży Tanatos Każdemu dany los A nad nim krąży Tanatos Skazana natura ma A wyrok w ręku ona ma Skalana natura ma A wyrok w rękach ona ma W tym wirtualu nie ma jej W plamie ekranu nie ma jej To fakt, to fakt, to fakt Kto nie pojmuje sensu jej Ten nie potrafi kochać, wiedz Ponura Żniwiarko Częstujesz mnie swą kwarantanną Hej, cześć, Czarna Panno Od urodzenia jesteś traumą Na twym ekranie nie ma jej W twym wirtualu nie ma jej To fakt, to fakt, to fakt Kto nie rozumie czym ona jest Ten nie potrafi kochać, wiedz To fakt, to fakt, to fakt