Daleko tak daleko, daleko tak Daleko tak daleko, daleko tak Daleko tak daleko, daleko tak Daleko tak daleko, daleko tak Jestes tak daleko ode mnie, czasami jednak blisko tak Moge porozmawiac z toba czasem Czasem znajdujesz dla mnie czas Chcialbym cos powiedziec o Tobie Tak czesto czuje Twoja sile Nic sie nie dzieje przypadkowo Chociaz tak czesto w to watpilem Tak bardzo chcialbym zostac kumplem twym Tak bardzo chcialbym Tak bardzo chcialbym zostac kumplem twym Tak bardzo chcialbym Tak bardzo chcialbym zostac kumplem twym Tak bardzo chcialbym Tak bardzo chcialbym zostac kumplem twym Daleko tak daleko, daleko tak Daleko tak daleko, daleko tak Daleko tak daleko, daleko tak Daleko tak daleko, daleko tak Jestes tak daleko ode mnie, czasami jednak blisko tak Wyszedlem z domu, nie bylo nikogo Zgubilem sens, upadlem na twarz Noca ulice sa zle Samotnosc gnebi mocno tak Poczulem wtedy, ze jestes Czasem znajdujesz dla mnie czas Tak bardzo chcialbym zostac kumplem twym Tak bardzo chcialbym Tak bardzo chcialbym zostac kumplem twym