Mówią o Nas wąsate buraki W skarpetach i klapkach w oksach na czapkach Ale z zazdrości ludzie wszystko powiedzą Spójrz na babę rosyjską skumaj krowę niemiecką Tak też po prawdzie to w skarpetach wygodniej Piach w palce nie włazi no i w stopy nie chłodniej Gdybym miał wybierać jeszcze raz To chuj mi w dupę ale kocham ten kraj Od Bałtyku aż do Tatr Dostojne chłopaki kurwa mać Od Odry aż do Buga Świnie kebab no i wóda Schabowy, mazurek, żurek, kiszony ogórek Wódka i flaki, skarpety, i klapki Ci co narzekają niech z Polski spierdalają A my łójmy do rana Polsko kochana ♪ Nic się nie stało Polsko nic się nie stało Wszyscy mordy piłują i dalej kibicują Niby w piłkę nie umiemy grać A w ręczną i w siatę to mało kurwa mać Co prawda do autek można przyjebać się Ale co Polonez był w Top Gearze to Nasze Może i Polak mądry jest po szkodzie Dlatego tyle mądrości jest w tym narodzie Od Bałtyku aż do Tatr Dostojne chłopaki kurwa mać Od Rzeszowa do Szczecina Nie uświadczysz Pendolina Schabowy, mazurek, żurek, kiszony ogórek Wódka i flaki, skarpety, i klapki Ci co narzekają niech z Polski spierdalają A my łójmy do rana Polsko kochana Schabowy, mazurek, żurek, kiszony ogórek Wódka i flaki, skarpety, i klapki Ci co narzekają niech z Polski spierdalają A my łójmy do rana Polsko kochana ♪ Na-ra-na-ra-na-ra-na-ra-na, na-ra-na-na Na-ra-na-na, na-na-ra-na Na-ra-na-ra-na-ra-na-ra-na, na-ra-na-na Na-ra-na-na, na-na-ra-na Na-ra-na-ra-na-ra-na-ra-na, na-ra-na-na Na-ra-na-na, na-na-ra-na Na-ra-na-ra-na-ra-na-ra-na, na-ra-na-na Na-ra-na-na, na-na-ra-na