Dziś na Łysej Górze kiedy wstanie dzień Biesy czarownice będą zbierać się Strzygi i upiory wyjdą ze swych nor Patrzeć i posłuchać czarodziejskich strof Dalej siostry wiedźmy czarci zróbmy krąg Ogień niechaj płonie dziś sabatu noc Klątwy i zaklęcia te z prastarych ksiąg Czyńmy złe uroki bo dziś czarów moc W ogień wrzuć czarziele buchnie krwawy dym Dorzuć garść popiołu włosy wrogów swych Jadła i napitku z trupiej czaszki weź Potem w dzikie harce ruszaj z biesem wnet Hej siostrzyce czarownice Dalej żwawo na Łysicę Niech ludziska pomrą z trwogi Weźmy mieszki zbierzmy zioła Wilczomlecze skrzyp i tojad Na trucizny doskonałe Rzućmy klątwy rzućmy czary Jad gotujmy na ofiary Niech ludziska pomrą z trwogi Rzućmy klątwę na zwierzynę Niechaj rzeka w górę płynie Północ blisko coraz bliżej... Dalej siostry wiedźmy czarci zróbmy krąg Ogień niechaj płonie dziś sabatu noc Klątwy i zaklęcia te z prastarych ksiąg Czyńmy złe uroki bo dziś czarów moc W ogień wrzuć czarziele buchnie krwawy dym Dorzuć garść popiołu włosy wrogów swych Jadła i napitku z trupiej czaszki weź Potem w dzikie harce ruszaj z biesem wnet Hej siostrzyce czarownice Dalej żwawo na Łysicę Rzućcie miotły zzujcie suknie Wiatr wysmaga nagie ciała Dzisiaj orgia dzisiaj sabat Dzikie tańce dzikie harce Błyskawice i pioruny Walcie w dachy w takt wichury Niech ludziska pomrą z trwogi Niech w posadach zadrży ziemia Niech się światło w ciemność zmienia Północ blisko coraz bliżej... Dalej siostry wiedźmy czarci zróbmy krąg Ogień niechaj płonie dziś sabatu noc Klątwy i zaklęcia te z prastarych ksiąg Czyńmy złe uroki bo dziś czarów moc W ogień wrzuć czarziele buchnie krwawy dym Dorzuć garść popiołu włosy wrogów swych Jadła i napitku z trupiej czaszki weź Potem w dzikie harce ruszaj z biesem wnet Ognie w kręgu płoną Gęsta wstaje mgła Wicher dziko wyje Idzie czarny pan Dziś na Łysej Górze zanim wstanie dzień Biesy czarownice znikną w sinej mgle Strzygi i upiory wrócą do swych nor By w kolejnym roku przybyć znów w tę noc