Kto mówi dzisiaj prawdę I czy prawda jest naprawdę? Gdy szukam zrozumienia Czemu trafiam na pogardę? Czy możesz mówić ciszej? Mam własne przekonania Czy lepiej zgubić drogę Czy nie mieć swego zdania? Nie wiem jak mam żyć Bo skąd mam niby wiedzieć Jeśli sposób dla mnie masz Zachowaj go dla siebie Nie wiesz jak masz żyć Więc posłuchaj - to do ciebie Jeszcze możesz sobą być Umiesz liczyć? Licz na siebie Nie zawsze ten ma rację Który najgłośniej krzyczy Czy warto brnąć do czegoś Choć można odejść z niczym? Czy możesz mówić ciszej? Nie słyszę własnych myśli Nie zawsze większy zysk Daje więcej korzyści Nie wiem jak mam żyć Bo skąd mam niby wiedzieć Jeśli sposób dla mnie masz Zachowaj go dla siebie Nie wiesz jak masz żyć Więc posłuchaj - to do ciebie Jeszcze możesz sobą być Umiesz liczyć? Licz na siebie Czy wolisz cudze błędy Od swych własnych osiągnięć? Znów patrzysz w czyjeś życie Zamiast na swoje spojrzeć Czy możesz mówić ciszej? Ja też mam własne zdanie Kto stał się hipokrytą Na zawsze nim zostanie Nie wiem jak mam żyć Bo skąd mam niby wiedzieć Jeśli sposób dla mnie masz Zachowaj go dla siebie Nie wiesz jak masz żyć Więc posłuchaj - to do ciebie Jeszcze możesz sobą być Umiesz liczyć? Licz na siebie