W takie dni chcemy strzelać kapslami w niebo
Wypijmy zdrowie tego, co zabronił w plenerze pić!
Panie prezydencie i wszyscy posłowie
Zaśpiewam teraz wam co mi chodzi bo głowie
Co to kurwa ma być, że porządny obywatel
Nie może w plener wyjść i najebać się jak szpadel!
W takie dni chcemy strzelać kapslami w niebo
Wypijmy zdrowie tego, co zabronił w plenerze pić!
W takie dni chcemy strzelać kapslami w niebo
Wypijmy zdrowie tego co zabronił w plenerze pić!
♪
Ten krzyk to apel do władz i społeczeństwa
Wyjdziemy na ulicę, podpalimy ministerstwa
Wojsko, ORMO, policja - oni bedą razem z nami
Przecież wszyscy ci kretyni są starymi pijakami
W takie dni chcemy strzelać kapslami w niebo
Wypijmy zdrowie tego co zabronił w plenerze pić!
W takie dni chcemy strzelać kapslami w niebo
Wypijmy zdrowie tego co zabronił w plenerze pić!
Sto lat, sto lat niechaj żyje nam
Jeszcze jeden, jeszcze raz
Sto lat, sto lat niechaj żyje nam
A więc pijmy! (Pijmy!) Pijmy! (Pijmy!)
Raz, dwa, trzy - malczyki! (Uau!)
W takie dni chcemy strzelać kapslami w niebo
Wypijmy zdrowie tego, co zabronił w plenerze pić!
W takie dni chcemy strzelać kapslami w niebo
Wypijmy zdrowie tego, co zabronił w plenerze pić!
O, o, o, o, o...
O, o, o, o, o...
O, o, o, o, o...
O, o, o, o, o...
O, o, o
Поcмотреть все песни артиста