Czas byś już odszedł w tamten świat Byś był tu dalej szkoda nas Choć dusza młoda i żyć to przygoda Hej twoje życie teraz kończy się Serce wybija ostatni bit Noga w kalendarz stuka w rytm W świetle księżyca Gdzie jego płomień Układaj w stosik kości swe Na marne łzy i smutna twarz Spotkamy się za tysiąc lat Choć w innych miejscach ta sama orkiestra To samo reqiem będzie grać Bo u nas jest wiosna I lato i jesień A potem zima zima! Bo u nas jest wiosna I lato i jesień A potem długa zima I wszędzie tyle śniegu A on jest zimny i brudny A ja nie byłam na wakacjach Dlatego teraz zarządzam Pogrzeb Śniegu Uśmiechnięta nad twoim grobem dziś Patrzę na twe szczątki palone w pył Aniołowie niebem zasysają cię Zrzucam stary płaszcz co taki ciężki jest Jak ukryty smok Przyczajony pies Z głową w górę kot Przeciągam się Jest mi coraz lepiej Jest mi coraz lżej Makabryczny taniec rozkręca się /x2