Często gdy siedzę w domu sam I słyszę kroki dobrze je znam I widzę obraz w swojej głowie Jak wchodzi ojciec i zaraz powie: Musisz już przestać, musisz się przestać bać Nie można żyć tak ze sobą sam na sam Czasami przyjdzie do mnie brat I patrzy na mnie jakoś dziwnie tak To sie spogląda to drapie po głowie I tylko czekam aż zaraz mi powie Musisz już przestać, musisz się przestać bać Nie można żyć tak ze sobą sam na sam Teraz Wam powiem czemu to robię Czemu od lat zamykam sie w sobie Bo nie chcę żyć jak ojciec i brat Bo wolę mieć swój własny świat Bez telewizji, wojen i kłamstw Bez polityków i innych chamstw Bez popychania i plucia w twarz Wolę mieć własny świat nie Wasz. Musisz już przestać, musisz się przestać bać Nie można żyć tak ze sobą sam na sam