Pokaż mi miłos'c', pokaż mi trochę więcej Miałas' ubierac' Vlone, my mielis'my kochac' wiecznie Dla Ciebie życie chwilą to wo'dka, noc po LSD Kiedyś mnie zabiją to w sumie miałem się niez'le Ruch, strzał jak w Meksyku Pro'bujesz uciekac', mam Ciebie na celowniku Mam Ciebie na tapecie i obok mojego Gin'u Mam czasem Ciebie dosyc' i dosyc' na dzisiaj dripu Dosyc' pierdolonych żarto'w tequilla już rozlana Dla nas to może kłamco'w, każdy żyje do rana Napada mnie trochę trap w chuj gdy leci znowu gana I nowa płyta ziomalko'w z kto'rym brałem xanax I paliłem ten weed w piwnicy pod pokojem W kto'rym nagrywałem hity chowałem nastroje 9mm złotym kolorem, ja się nie boję Zdobyłem moje szczyty, zdobyłem Twą koronę Obaliłem takie mity, że kurwa o japierdole Pisałem listy w dobie tego że internet poległ Nie wybudowałem studia, choc' zawsze chciałem swoje Chciałem zawsze się odro'żniac', nas poro'żniły pieniądze Ruch, strzał jak w Meksyku Pro'bujesz uciekac', mam Ciebie na celowniku Mam Ciebie na tapecie i obok mojego Gin'u Mam czasem Ciebie dosyc' i dosyc' na dzisiaj dripu Gitara mi gra, estariba Dlaczego z taką prędkos'cią nam życie mija Nie znam się na firmach, więc nie kupię Ci Powodu dla kto'rego chcesz miec' jebane Louis Vi (Ale wciąż, było stac' mnie na brąz) (Chciałem byc' blond, znowu chciałem byc' jak, ooo) Chciałem byc' jak jeden z nich ciągle palic' no i pic' Nie wracac' do domu dniami i nocami, ale dzis' Czasy się zmieniły nie kminię moich teksto'w Więc jak wy możecie kminic' Trochę jestem pijany, a trochę tęsknię za domem Trochę mam wyjebane, a trochę się zno'w przejąłem W moim kranie kurwa płynie czysty Johnny Walker W Twoim stanie nie porozmawiamy, to do potem (Pchaj to solo) ♪ Ruch, strzał jak w Meksyku Pro'bujesz uciekac', mam Ciebie na celowniku Mam Ciebie na tapecie i obok mojego Gin'u Mam czasem Ciebie dosyc' i dosyc' na dzisiaj dripu