Świt zbudził ich W cichym blasku dnia Otwarte drzwi W nieboskłonu toń Nadchodzi maj Lecą w pola, w las Już dotykać chcą Szczytów gór i drzew Lawendowy chłopiec i siostry dwie Dzisiaj w kwiatach toną dzieci sauté ♪ Choć cisza trwa Chłopiec mówić chce Gdy kolorów brak Jedna z sióstr wlewa je Mają senny czas Więc nie liczą dni W ustach perłowy dżem Chodź, nakarmimy cię nim Lawendowy chłopiec i siostry dwie Dzisiaj w kwiatach toną dzieci sauté Lawendowy chłopiec i siostry dwie Dzisiaj w kwiatach toną dzieci sauté ♪ Jeszcze tylko chwila Już połykam każdy z polnych kwiatów Jestem dziś błękitna Jak to niebo, w które wtulam się Dlaczego gdy milkniemy tęsknisz Choć jesteśmy obok? Skosztuj tylko odrobinę To dla ciebie jestem Lawendowy chłopiec i siostry dwie Dzisiaj w kwiatach toną dzieci sauté Lawendowy chłopiec i siostry dwie, dwie Dzisiaj w kwiatach toną dzieci sauté, sauté Oh-oh-oh Oh-yeah-oh Lawendowy chłopiec i siostry dwie Dzisiaj w kwiatach toną dzieci sauté Lawendowy chłopiec i siostry dwie Dzisiaj w kwiatach toną dzieci sauté