Wirowanie, zaplątanie i od rana coś rozprasza Nie wiem czego chcę od siebie Rozum, serce znów przepraszam Namieszałeś w głowie mi, miałeś być na kilka dni Nie wierzyłam w przeznaczenia, teraz wiem Przypadków nie ma Serce nie sługa Nie licz na cuda To wspomnienie, które we mnie trwa Sama nie wiem, czy odpowiedź znam Tylko parę słów od Ciebie, które dobrze znasz Znowu dajesz mi nadzieję, znowu ze mną grasz Co powiedzieć kiedy cicho tak Gdybyś chociaż dał mi jakiś znak Nie potrzeba mi kolejnych Twoich pustych słów Tylko po to by mi w głowie namieszały znów Powracanie, omijanie Nie wiem w którą stronę mamy iść Żadnych planów nie potrzeba Spontanicznie jest najlepiej żyć Po co wszyscy tracą czas Wymyślając lepszych nas I kolejny raz to powiem Że zależy mi na Tobie Serce nie sługa Nie licz na cuda To wspomnienie, które we mnie trwa Sama nie wiem, czy odpowiedź znam Tylko parę słów od Ciebie, które dobrze znasz Znowu dajesz mi nadzieję, znowu ze mną grasz Co powiedzieć kiedy cicho tak Gdybyś chociaż dał mi jakiś znak Nie potrzeba mi kolejnych Twoich pustych słów Tylko po to by mi w głowie namieszały znów ♪ Co powiedzieć kiedy cicho tak Wymyśl chociaż dla mnie jakiś znak Nie potrzeba mi kolejnych Twoich pustych słów Tylko po to by mi w głowie namieszały znów To wspomnienie, które we mnie trwa Sama nie wiem, czy odpowiedź znam Tylko parę słów od Ciebie, które dobrze znasz Znowu dajesz mi nadzieję, znowu ze mną grasz Co powiedzieć kiedy cicho tak Gdybyś chociaż dał mi jakiś znak Nie potrzeba mi kolejnych Twoich pustych słów Tylko po to by mi w głowie namieszały znów