Po co były nam te wszystkie dni? Po co tyle naobiecywałeś mi? Myślałeś, że niczego się nie dowiem Nie dowiem Sama nie wiem czy to złość Czy może żal Urządziłeś sobie w moim życiu bal Na którym miałam być tą główną Tą królową Okazałam się być tylko ozdobą Teraz pytasz, czemu wroga w tobie mam A twoja rola trwa Tak beznadziejnie grasz Ale gdy staniemy twarzą w twarz Nie zagrasz więcej nic Więcej nic, więcej nic Przecież miały być piękne wspomnienia Tyle było planów do spełnienia Nie ma nic A ty wciąż udajesz tego niewinnego Przecież kłamstwa to nic złego Sama nie wiem co mnie oślepiło Nie wiem co nie tak ze mną było Że tak łatwo zaufałam Całe serce oddałam A o tobie nie wiedziałam nic Teraz pytasz, czemu wroga w tobie mam A twoja rola trwa Tak beznadziejnie grasz Ale gdy staniemy twarzą w twarz Nie zagrasz więcej nic Więcej nic, więcej nic Teraz pytasz, czemu wroga w tobie mam A twoja rola trwa Tak beznadziejnie grasz Ale gdy staniemy twarzą w twarz Nie zagrasz więcej nic Więcej nic, więcej nic