Kiedyś kiedy któż to wie Może tylko dzień A może jeszcze wieki całe Ludziom zniknie z oczu lęk Z zimnych twarzy strach Zawiść będzie umierała Już nieraz idąc ciemną nocą Słyszałeś ktoś za tobą szedł Modliłeś się by sobie poszedł A serce biło ci jak młot Tak jak młot Uwierzyłeś nagle sile woli Lęk Co tam lęk Przecież tak już żyć nie można Kiedyś wiem przyjdzie dzień Wiele dni wszystkie dni Każdy z nas jeszcze raz Będzie żył będzie żył Będzie żył Ile Ile jeszcze lat Ile razem strat Ile szarych dni zostało Oczom kiedyś wróci blask Godność która w nas Która będzie wieki trwała Już nieraz idąc ciemną nocą Widziałeś na swej drodze krew Modliłeś się by sobie pomóc A serce biło ci jak młot Tak jak młot Uwierzyłeś nagle sile woli Lęk Co tam lęk Przecież tak już żyć nie można Kiedyś wiem przyjdzie dzień Wiele dni wszystkie dni Każdy z nas jeszcze raz Będzie żył będzie żył Będzie żył Kiedyś wiem przyjdzie dzień Wiele dni wszystkie dni Każdy z nas jeszcze raz Będzie żył będzie żył Będzie żył Kiedyś wiem przyjdzie dzień Wiele dni wszystkie dni Każdy z nas jeszcze raz Będzie żył będzie żył Będzie żył