Fajnie, że jesteś ciągle dzieckiem tak jak ja Szukasz wiary wierzysz w czary tak samo jak ja Przy ognisku wiesz już wszystko, a za dnia Mój jasny wieszczu giniesz w mieście, płoniesz jak ćma Tak fajnie, że jesteś aniołem w tym mieście bez wiary i szans Ochronię twe serce i zmienię to miejsce jeśli szansę mi dasz Źli odejdą, dobrzy przyjdą jak przychodzę ja Mój jasny wieszczu otwórz swe serce niech kołysze nas wiatr Mój krzyk w twym sercu obudzi moc, wiarę w nas i w przeznaczenia los, Tajemnice zapomnianych słów, wspólny kres najpiękniejszej z dróg.