Witaj kochanie, to ja, Twoja wisienka Ciekawi mnie, gdybym podszedł i powiedział Ci Skarbie wiesz, cóż wpadłaś w oko mi Zróbmy coś, przecież nie będziemy tu tak stać Czuję to, zauroczyłem Ciebie także ja Nieważne są w tej chwili fura, kasa, czas Może mężem Twym nie będę, lecz Ci wiele dam Ale jedno Tobie obiecuję We mnie się rozkochasz, kiedy mnie spróbujesz Jestem jak wisienka, tylko ugryź proszę Kochanie, jestem Twój, oddaj się rozkoszy A gdyby tak nagle mi zabrakło mądrych słów Ale wiesz, to co czuję mówiłem już W jednej chwili gdyby tak stanął czas Właśnie w tej, jak nasze usta zbliżały nas Nieważne są w tej chwili fura, kasa, czas Może mężem Twym nie będę, lecz Ci wiele dam Ale jedno Tobie obiecuję We mnie się rozkochasz, kiedy mnie spróbujesz Jestem jak wisienka, tylko ugryź proszę Kochanie, jestem Twój, oddaj się rozkoszy Nieważne są w tej chwili fura, kasa, czas Może mężem Twym nie będę, lecz Ci wiele dam Ale jedno Tobie obiecuję We mnie się rozkochasz, kiedy mnie spróbujesz Jestem jak wisienka, tylko ugryź proszę Kochanie, jestem Twój, oddaj się rozkoszy