Budzi mnie Milczący, pusty dom Codziennie Oddalam się od życia jasnych stron Niezmiennie Moja twarz Tak inna niż ja sam Co wieczór Ojcze Nasz A wciąż to samo mam. Dlatego Boje się Następnych długich dni Codziennie Bo każdy dzień Odbiera wiarę mi Niezmiennie Moja twarz tak inna niż ją znam Co wieczór Ojcze Nasz A wciąż to samo mam A wciąż to samo mam. Dlaczego ja? Co robię źle? Dlaczego cały świat Rani mnie? Dlaczego ja? W czym robię błąd? Ja nie jestem chyba stąd. Boli mnie Gdy patrzę na to tak Codziennie Bo widzę, ze W mym sercu kogoś brak Niezmiennie Moja twarz Tak inna niż ja sam Co wieczór Ojcze Nasz A wciąż to samo mam A wciąż to samo mam A wciąż to samo mam. Dlaczego ja? Co robię źle? Dlaczego cały świat Rani mnie? Dlaczego ja? W czym robię błąd? Ja nie jestem chyba stad Ja nie jestem chyba stad. Dlaczego ja? Co robię źle? Dlaczego cały świat Rani mnie? Dlaczego ja? W czym robię błąd? Dlaczego cały świat Gardzi mną? Dlaczego ja? Co robię źle? Dlaczego cały świat Rani mnie? Rani mnie Dlaczego ja? W czym robię błąd? Ja nie jestem chyba stąd Ja nie jestem chyba stąd Ja nie jestem chyba stąd.