Nie chciałem tak umierać
Teraz nam nic nie trzeba
Jaka to będzie cena
Rodzinie oddam nieba
Suko na do widzenia
Nie chciałem tak umierać
Teraz nam nic nie trzeba
Jaka to będzie cena
Rodzinie oddam nieba
Suko na do widzenia
Życie nie do kupienia, w pogoni dalej nadzieja
Mamo nie martw się teraz, odcinam sobie co potrzeba
Pisza ciągle na DM'ach, ja zostawiłem wspomnienia tam
Dalej ten Everest, gdzie zaprowadzi mnie
Wokoło te demony, ona kusi w noc i w dzień
Tak ułożyłem sens, tu ciebie nie ma, nie (nie, nie)
Tu ciebie nie ma, nie, moli, moli, haze
Dzisiaj nie patrzę za siebie, przychodzi na konto przelew
Ty nie mów co powinienem, anioły schodzą na ziemię
Hernes i Kenzo i Pene, nie pytaj co było, nie wiem
Nie chciałem tak umierać
Teraz nam nic nie trzeba
Jaka to będzie cena
Rodzinie oddam nieba
Suko na do widzenia
Nie chciałem tak umierać
Teraz nam nic nie trzeba
Jaka to będzie cena
Rodzinie oddam nieba
Suko na do widzenia
Kiedyś się ze mnie śmiali, dziś mam idola na tracku
Jak brat będzie w potrzebie, oddam swoje serce bratu
Trochę się pozmieniało, zaktualizuj status
Poznałem wartość hajsu i wartość przyjaciół
Telefon vip beep, dziś mnie nie ma, dzisiaj chillout
Nie okazujesz szacunku, życie zrobi Benny Hill'a
Idę w właściwym kierunku, gdzie na pierwszym jest rodzina
Poustawiam rozegrania, a na koniec czarna bila
Floral Bugs, Cooks, takich trzech jak nas dwóch
Nie znajdziesz na bank tu, w grę nie wchodzi bankrut
Mamy kilka par płuc, się pruje kilku parchów
Marzenia płyną w parku, ja latam tak jak Mark Cruz
Pośród pustych mas słów, rozliczy wszystkich nas buch
Obok się kruszy white kurz, rozliczy wszystkich nas Bóg
Wjeżdżam na lewy pas znów, to sztuka nie dla pasków
Remember every last move, for familly and my crew, Bugs
Żeby zostawić cały dorobek, który niedawno mieli za nic
Powiedz mi szczerze, kiedy ci znani, będą spłukani
I przypomną sobie czemu cię nie szanowali
Mojej duszy dziecko, zakreśliłem w fundamentach
Serca pięciolinię, grubą kreską
Ty mi dałaś tą prawdziwą pewność
Dlatego nie rozmawiam z ciszą odkąd jesteś tylko, tylko ze mną
Nie mogę w życiu stworzyć żadnej, idealnej pary
Chciałbym nie istnieć, gdybym nie był tak tobie oddany
Koloruje świat, kiedy jest za bardzo szary
Tylko studio, muza no i moje ulubione kwiaty
Nie będziemy sami, grajmy dalej młoda damo
Dopóki nie zagłuszą nas, tańczmy swoje tango
Niestety ostatni raz, zanim spadnę na dno
No bo bez ciebie nie ma mnie, moja druga matko
(Ej, moja druga matko, bez ciebie nie ma mnie, moja druga matko)
(Ej, moja druga matko, bez ciebie nie ma mnie, moja druga matko)
Nie chciałem tak umierać
Teraz nam nic nie trzeba
Jaka to będzie cena
Rodzinie oddam nieba
Suko na do widzenia
Nie chciałem tak umierać
Teraz nam nic nie trzeba
Jaka to będzie cena
Rodzinie oddam nieba
Suko na do widzenia
Поcмотреть все песни артиста