Do matki idzie swat, Jasiek go wysłał tam Flaszeczkę niesie on za córeczkę Da córkę czy nie da? Przyniosłem wódki dzban Wymienię chętnie go za córeczkę Ta córka piękna tak jak białej róży kwiat Wymienię chętnie ją za wódeczkę Dwa wina mama da, stół jadła mama da Niech zgodę mama da za wódeczkę Niech zgodę mama da Niech zgodę mama da Na Jaśka czeka swat, nowiny dobre ma Da córkę mama, da za wódeczkę Znów idzie swat, znów sam Do matki idzie tam, ustalić to, co da do posagu Czerwoną wstążkę ma, bukiecik z rutek ma Po córkę idzie sam bez Jasieńka Córeczka wiano ma? Co matka, ojciec da? Co matka, ojciec da za córeczkę? Skrzyneczkę mama da i konia ojciec da Pole dostanie też wraz z córeczką Dwa wina mama da, stół jadła mama da I zgodę mama da na żeniaczkę Swat pije wina dwa, głowa mu się kiwa Ale pije dalej, by dogadać Gdy w końcu przyszedł swat, ledwie do łóżka wlazł Na drugi dzień był kac przez córeczkę Na drugi dzień był kac Rosołu mama da Dwa wina dwa wina dwa wina mama da Dwa wina dwa wina dwa wina mama da Dwa wina dwa wina dwa wina mama da Dwa wina dwa wina dwa wina mama da Dwa wina