Daj mi wreszcie święty spokój Cokolwiek się zdarzy Zawsze źle Znajdę sobie jakiś pokój I wreszcie odejdę Chcesz czy nie? Mam dosyć kłótni i wrzasków Mam dosyć wściekłych łez Oh, daj mi chociaż zasnąć Bo znowu pójdę w rejs Daj mi wreszcie święty spokój Naprawdę Cię kocham Uwierz mi Nie mam żadnych bab na boku A jeśli już zdradzę Powiem Ci ♪ Daj mi dłoń, pobiegniemy gdzieś, na koniec świata Jeśli tylko chcesz Kochać się będziemy dzień i noc Starym zgredom na złość Ptaki będą budzić nas A łąki ukołyszą nas do snu Było już kiedyś tak Było i będzie znów ♪ Nigdy nie wiem, o czym myślisz Więc będę Cię musiał Wreszcie spić Widzę w Tobie coś z modliszki Z miłości chcesz pożreć Jak tu żyć? No sama powiedz jak Daj mi dłoń, pobiegniemy gdzieś, na koniec świata Jeśli tylko chcesz Kochać się będziemy dzień i noc Starym zgredom na złość Ptaki będą budzić nas A łąki ukołyszą nas do snu Było już kiedyś tak Było i będzie znów ♪ Starym zgredom na złość Ptaki będą budzić nas A łąki ukołyszą nas do snu Było już kiedyś tak Było i będzie znów Daj mi dłoń, pobiegniemy gdzieś, na koniec świata Jeśli tylko chcesz Kochać się będziemy dzień i noc Starym zgredom na złość Ptaki będą budzić nas A łąki ukołyszą nas do snu Było już kiedyś tak Było i będzie znów Daj mi dłoń, pobiegniemy gdzieś, na koniec świata Jeśli tylko chcesz Kochać się będziemy dzień i noc Starym zgredom na złość Ptaki będą budzić nas A łąki ukołyszą nas do snu Było już kiedyś tak Było i będzie znów ♪ Było i będzie znów