Czy ktoś się zastanawia jedząc jajka, dżem i ser Nie wyłażąc z łóżka cały dzień Że oprócz żarcia i dymania Są na świecie wojny i głód? Zatrzymaj się na chwilę i skup Chociaż raz, nim białe kitle uszczęśliwią nas Postanowiły zawrócić czas Żebyś się nie zdziwił na ulicy człowieku Kiedy wpadniesz na ciotkę, co nie żyje ćwierć wieku Co jej powiesz zmieszany? "jak tam cioci organy?" Ja pier***ę w bardzo Dziwną stronę skręca świat Lepiej nie uchylać bram Otchłani potępienia Czy Budda, czy Mahomet, nieistotne który z nich Jezus Chrystus, owca Dolly albo mysz Mały płomyk, probówka mogą zdziałać cuda W imię lepszych dla ludzkości dni Kogo spotkać chcesz? Decyduj, szybko! Dajcie nam Da Vinci, niech zakończą się plotki Co kryje Giocondy uśmiech słodki Czemu nie Niżyński? Świetny tancerz choć gej Hazardziści chcą konia, bo faworyt im zdechł Trudniej wyleczyć kiłę, niż sklonować Wojtyłę? Ja pier***ę... Elvis Presley wróci i Puccini też Shakespeare? Kolejka tutaj jest! Flip i Flap nagrają z Liberacim film A my pozabijamy się o pierwszeństwo w tej grze, Ale nim moment ten nastąpi Ziemski sąd dosięgnie Tych co smażą się w piekle Na przykład Hitler, niewątpliwie będzie wisieć Zbudź się człowieku i tak wszystko popieprzą Sklonują modelki Żeby dymać co trzecią Wróć lepiej do łóżka, dżem zamów na śniadanie I tak bez znaczenia czy masz jakieś zdanie Ja pier***ę w bardzo Dziwną stronę skręca świat Jak my sobie poradzimy Z takim przeludnieniem...?