Eneduerikefake, rucham twoją szmatę Zajdziesz mi za skórę, to ci wbijamy na chatę Wziąłem parę groupies żeby poczuć się jak raper Ona mnie uwielbia i przyjmuję to na klatę Znowu Eneduerikefake, bierze to ze smakiem Serio wyjebane czy to nazywacie rapem Jeśli nowa fura, to na pewno tył napęd Spierdalaj mi z drogi kiedy jadę Bo w chuj do zrobienia Zero wyrzutów sumienia Robimy muzykę dla nowego pokolenia On zrobił mi źle Więc trzeba go najebać Jak chcesz biffu No to ja nalegam! Eneduerikefake Rucham twoja szmatę Zajdziesz mi za skórę To ci wbijamy na chatę! Wziąłem parę groupies żeby poczuć się jak raper Ona mnie uwielbia I przyjmuje to na klatę Znowu Eneduerikefake Bierze to ze smakiem Serio wyjebane czy to nazywacie rapem Jeśli nowa fura, to na pewno tył napęd Spierdalaj mi z drogi, kiedy jadę, bo... Podpale ci chatę wpierdolę ci kose Twoja szmata wbija Ty kurwo masz flotę Spaloną gumę i przegrzaną głowę Odkurzam nosem i czuje to w sobie Wsiadam se w bete, stawiam kurwę bokiem I mam wyjebane w to, co na to powiesz Robię co musze, więc robię co robię Robię co musze, więc Eneduerikefake Chowam w gacie pakę Bardzo młody chłopiec Z bardzo wyjebanym basem Bardzo dobry numer Z bardzo wyjebanym basem Bardzo młoda suka opierdala cie za kasę Bardzo, bardzo, bardzo pojebane co się dzieje z światem Wyjebane bardzo kiedy przepierdolę wypłatę Cali ujebani ćpaniem, wbijamy na chatę Eneduerikefake, żyje tylko trapem!