Chciałbym przeprosić Bo setny raz dzwonisz do mnie, a ja nie mam jak gadać Znów obserwacja Liczy się profit Nie mogę odbierać bo zdradzi się lokalizacja So gangsta Chciałbym przeprosić Bo setny raz dzwonisz do mnie, a ja nie mam jak gadać Znów obserwacja Liczy się profit Nie mogę odbierać bo zdradzi się lokalizacja Przepraszam Nie zdejmuje butów gdy wchodzę do domu Bo wychodzę znowu i zarabiam plik Wkurwiona krzyczysz coś znowu z balkonu Że życzysz mi zgonu już nie chcesz mnie widziec Do zapijam Seven Up Bruder Jeden Tag Wiem że nie zależy Ci na pieniądzach (Wiem, że nie zależy Ci na pieniądzach) Louis V, Dior Najlepsze restauracje Bahamy na wakacje We dwóch w sportowym aucie Ich bin mit dem Gang Ziomale rzucają mi w nocy i w dzień Kickdown in Benz Kocham to jak pachniesz po Coco Chanel ♪ Chciałbym przeprosić Bo setny raz dzwonisz do mnie, a ja nie mam jak gadać Znów obserwacja Liczy się profit Nie mogę odbierać bo zdradzi się lokalizacja So gangsta Chciałbym przeprosić Bo setny raz dzwonisz do mnie, a ja nie mam jak gadać Znów obserwacja Liczy się profit Nie mogę odbierać bo zdradzi się lokalizacja So gangsta Mój kamuflaż nocą to czarny dres Bywa niebezpiecznie Rano mnie budzi znów SMS Że następny ziomal areszt Dzisiaj na noc chyba nie wrócę A ty nie myśl że się bawię Ciągle mam na głowie sprawy Nie mam się już siły kłócić Powoli myślę że to lubisz Ciągle czerwone oczy jak ogród różany Jest bracie dwa gramy Podchodzi kelner i zapełnia szklankę Kiedyś był handel Dzisiaj mam fanpage Ale dalej śliski jest parkiet ♪ Chciałbym przeprosić Bo setny raz dzwonisz do mnie, a ja nie mam jak gadać Znów obserwacja Liczy się profit Nie mogę odbierać bo zdradzi się lokalizacja So gangsta Chciałbym przeprosić Bo setny raz dzwonisz do mnie, a ja nie mam jak gadać Znów obserwacja Liczy się profit Nie mogę odbierać bo zdradzi się lokalizacja Przepraszam