Mamy problemy luksusowe Masz na chleb i masz na wodę Diabeł nami steruje to co widzę to jest chore Sram na twoją modę i tak strzelają fotę Nawet w podkoszulce na luzie sobie wychodzę Szybka kasa wszędzie narkotyki Nic się tu nie zmienia, każdy goni pliki Tu chodzi o butiki - Armani czy Louis V Mordo jebać psy, bo sprawdzają moje siki THC, CBD i ja lecę gonię cel W włosach żel, in der Nase zu viel Shem Bitte mach nicht auf Cousi-i-in, brauch keine Ga-a-ang Mach es wie die Fa-a-am, die Kalasch macht bang-bang Nie pierdol za plecami, nikt nie wierzy w twoje gadki Bo ty nie masz zajęcia, no dlatego cię to razi My nie znamy granic, handel haszysz i kokain To dzieciaki ze stolicy zakładają kominiarki Mówię szczerze jebać biedę żebyś zawsze wierzył w siebie Nie słuchaj co ci mówią, niech wezmą się za siebie Ta cena się nie zmienia, więc nie handluj kolego Nic tutaj na krechę pod zastaw zostaw telefon Ta cena się nie zmienia, więc nie handluj kolego Nic tutaj na krechę pod zastaw zostaw telefon Mamy problemy luksusowe Masz na chleb i masz na wodę Diabeł nami steruje to co widzę to jest chore Sram na twoją modę i tak strzelają fotę Nawet w podkoszulce na luzie sobie wychodzę Mamy problemy luksusowe Masz na chleb i masz na wodę Diabeł nami steruje to co widzę to jest chore Sram na twoją modę i tak strzelają fotę Nawet w podkoszulce na luzie sobie wychodzę Postaw ją gdzie chcesz, ja spokojnie poprzeczkę przeskoczę Niby roszpunka z niej, to całą noc ciągnie ją za te warkocze Każdy z nas prawdziwy jest Żaden scenariusz to nie bracia Mroczek Chcemy wyjść, a ty chcesz wejść, na ulicy jebiesz tylko moczem Ciroc a nie Soplica, policja nas tu ściga Taka rzeczywistość bez emocji moja mina Przed sędzią zawsze milczę nie ważne czyja to wina Adwokat to załatwi tylko za jaki nominał? Pusher, Oska, Bandzior to wjeżdza tak na tą scenę Winda na sam szczyt, nie powstrzymają nas kamienie Prawie każdy dziś to aktor, na Netflixie masz premierę Każdy chce bandytą być, ale na szczęście jestem jeden Ta cena się nie zmienia, więc nie handluj kolego Nic tutaj na krechę pod zastaw zostaw telefon Ta cena się nie zmienia, więc nie handluj kolego Nic tutaj na krechę pod zastaw zostaw telefon Mamy problemy luksusowe Masz na chleb i masz na wodę Diabeł nami steruje to co widzę to jest chore Sram na twoją modę i tak strzelają fotę Nawet w podkoszulce na luzie sobie wychodzę Mamy problemy luksusowe Masz na chleb i masz na wodę Diabeł nami steruje to co widzę to jest chore Sram na twoją modę i tak strzelają fotę Nawet w podkoszulce na luzie sobie wychodzę Taksówka zapierdala niczym pogotowie Dwa gram koksu w nosie, wszystkie światła są zielone Daj sobie spokój z miodem, lepiej zadbaj o twe zdrowie Przez ten gorzki cukier szybko wylądujesz w grobie W moim świecie tylko w kasynie świeci słońce Gdy jeden ma tu wszystko, drugi musi spać pod mostem A trzeci ma tu całą dobę do wszystkiego dostęp Dla nas jest to proste - ciągle z braćmi robię progress Ta cena się nie zmienia, więc nie handluj kolego Nic tutaj na krechę pod zastaw zostaw telefon Ta cena się nie zmienia, więc nie handluj kolego Nic tutaj na krechę pod zastaw zostaw telefon Mamy problemy luksusowe Masz na chleb i masz na wodę Diabeł nami steruje to co widzę to jest chore Sram na twoją modę i tak strzelają fotę Nawet w podkoszulce na luzie sobie wychodzę Mamy problemy luksusowe Masz na chleb i masz na wodę Diabeł nami steruje to co widzę to jest chore Sram na twoją modę i tak strzelają fotę Nawet w podkoszulce na luzie sobie wychodzę