Mam trzy telefony, jeden do biznesów Drugi dla kochanki, a trzeci dla żony Mam dziewięć naboi, do trzech razy sztuka Wystarczy mi to co najmniej na trzy głowy Mam trzy telefony (trzy telefony) Dziewięć naboi (dziewięć naboi) Ty lepiej zejdź z drogi Proszę Cię lepiej zejdź z drogi (lepiej zejdź z drogi) Mam trzy telefony, jeden do biznesów Drugi dla kochanki, a trzeci dla żony Mam dziewięć naboi, do trzech razy sztuka Wystarczy mi to co najmniej na trzy głowy Mam trzy telefony (trzy telefony) Dziewięć naboi (dziewięć naboi) Ty lepiej zejdź z drogi Proszę Cię lepiej zejdź z drogi (lepiej zejdź z drogi) Na słuchawce echo Nie mów co słychać i tak wiedzą (i tak wiedzą) Zawsze morda krótko Lepiej nie dziel się swoją wiedzą (swoją wiedzą) Dobrze znam podwórko Mam też braci co od lat siedzą (od lat siedzą) Którzy pewne jutro Możliwe, że to psy nas śledzą (psy nas śledzą) Pewne, że ważny jest pieniądz Ale ważniejsza rodzina Faceta poznasz jak kończy Dlatego na klęczkach czekasz na delfina Pewne, że ważny jest sukces Ale ważniejszy jest honor Dlatego możesz mnie nie lubić Ale ja i tak pozostanę sobą Mam trzy telefony, jeden do biznesów Drugi dla kochanki, a trzeci dla żony Mam dziewięć naboi, do trzech razy sztuka Wystarczy mi to co najmniej na trzy głowy Mam trzy telefony (trzy telefony) Dziewięć naboi (dziewięć naboi) Ty lepiej zejdź z drogi Proszę Cię lepiej zejdź z drogi (lepiej zejdź z drogi) Halo, coś nie tak? Znów na telefonie słyszę mordo siebie sam Nowy numer w razie pytań to nie byłem ja To nie moja ręka, ej, nie, kogo ja bym znał? Oh yeah, cały dzień depczą po piętach nam Nie patrzę wstecz, od tego lusterka mam Oh yeah, szyberdach, niebo pełne gwiazd Biorę co chcę, bo wcześniej nie chcieli nam nic dać Mam trzy telefony, jeden do biznesów Drugi dla kochanki, a trzeci dla żony Mam dziewięć naboi, do trzech razy sztuka Wystarczy mi to co najmniej na trzy głowy Mam trzy telefony (trzy telefony) Dziewięć naboi (dziewięć naboi) Ty lepiej zejdź z drogi Proszę Cię lepiej zejdź z drogi (drogi, drogi, drogi)