Zanim powiem narazie Jeszcze chwilę poczekaj Złoty widok na mare w gorzkiej kawie, umieram Zanim powiem ci narazie Jeszcze chwilę poczekaj Złoty widok na mare w gorzkiej kawie Zanim powiem narazie Jeszcze chwilę poczekaj Złoty widok na mare w gorzkiej kawie Zanim powiem ci narazie Jeszcze chwilę poczekaj Złoty widok na mare w gorzkiej kawie, umieram Daj mi chwile, w moich oczach pożar Tak blisko bądź, w moich oczach pożar Kupuje kwiaty i kartki miłosne Nie można kupić szczęścia za forse Lubie być sam, rozkminiać głebokość Budzi mnie znowu w nocy samotność I tak oddycham w tym przeklętym mieście Stawiają dla mnie pomniki imienne Lecz zanim zejde napisze wiersze Jako ikona zaśpiewam piosenke W moich oczach widzisz pożar, daj mi chwile Tak blisko bądź, w moich oczach Daj mi chwile Zanim powiem narazie Jeszcze chwilę poczekaj Złoty widok na mare w gorzkiej kawie, umieram Zanim powiem ci narazie Jeszcze chwilę poczekaj Złoty widok na mare w gorzkiej kawie Zanim powiem narazie Jeszcze chwilę poczekaj Złoty widok na mare w gorzkiej kawie, umieram Zanim powiem ci narazie Jeszcze chwilę poczekaj Złoty widok na mare w gorzkiej kawie